cookies

Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Najlepsze wpisy

Cały świat zachwyca się rolnikiem z Lublina, który odmawia sprzedaży swojej ziemi deweloperom. Pole znajduje się między blokami, rolnik co roku tam "żniwuje".
logo-head
Dodano: 11.07.2021
Dlaczego po szczepieniu na ramieniu człowieka pojawia się ta mała blizna?
logo-head
czytaj dalej
Szczepienia i szczepionki to temat, na punkcie którego ludzie w ostatnim czasie są szczególnie przewrażliwieni. Budzi on bardzo wiele skrajnych emocji i każdy zawsze ma dużo do powiedzenia, nawet jeśli jego wiedza na ten temat nie jest zbyt rozległa. I tak toczy się bój antyszczepionkowców z ludźmi, których zdaniem przymus szczepień powinien pozostać w niezmienionej formie, a ludziom nie powinno pozostawiać się wyboru. 

My dzisiaj pozostaniemy przy temacie szczepień, jednak przejdziemy do jego nieco bardziej luźnego obszaru. Jeśli byliście szczepieni w dzieciństwie, to pewnie zauważyliście na jednym z waszych ramion, charakterystyczną bliznę. Ma ona nawet związek z kultowym tekstem: „tylko nie w szczepionkę”. 

Czy zastanawialiście się kiedyś, skąd ona się w ogóle bierze i jak powstaje? Dzisiaj postaramy się odpowiedzieć na to pytanie.

Tego typu blizny powstają nie po wszystkich rodzajach szczepień. Pojawiają się one na ramionach pacjentów tylko po szczepieniu przeciwko gruźlicy oraz ospie. Skąd jednak one się biorą i dlaczego tylko te dwie szczepionki wywołują podobną reakcję? Ponieważ podaje się je zaraz pod skórę pacjenta. To jednak nie jedyny powód. 

Dodatkowo szczepionki te są bardzo silne, wywołują więc zwykle lekki stan zapalny w miejscu wprowadzenia. Blizna pojawia się do kilku tygodni po szczepieniu. Nie u wszystkich pacjentów wygląda ona tak samo. Jest to zależne od poziomu stanu zapalnego oraz od możliwości gojenia się skóry danego człowieka. Jeśli u kogoś cały proces przebiega sprawnie - blizna będzie mała. Jeśli ktoś ma problem z radzeniem sobie z ranami - jego blizna może być większa. 

Nikt nie powinien się jednak obawiać. W przypadku tych dwóch szczepionek jest to zupełnie normalna reakcja. 
Źródło:  bezuzyteczna.pl
Dodano: 24.09.2020
autor: Jackson
Policjantka z Podkarpacia poszła na imprezę do znajomych. Upominała ich, że jest za głośno, a następnie przystąpiła do interwencji i zaczęła ich legitymować
logo-head
Dodano: 12.03.2023
Dziękuję za Wasze zaufanie i mam nadzieję, że przed nami kolejne 12 miesięcy z ciekawostkami! Szczęśliwego Nowego Roku dla Wszystkich!
logo-head
Dodano: 31.12.2023
Sonia Amat, to dziewczyna, która za pokazywanie swojej pupy na Instagramie zarabia 60.000 złotych miesięcznie.
logo-head
czytaj dalej
Sonia Amat to Instagramerka mogąca się pochwalić ponad 3,3 mln fanów na swoim koncie. Co ciekawe - kobieta publikuje pod swoim nazwiskiem tylko jednego rodzaju zdjęcia - fotografie swojej pupy. Niebywała konsekwencja działania, oraz dobre stargetowanie grupy docelowej (jej fanami są głównie mężczyźni, ale nie tylko) pozwoliło osiągnąć jej sukces na niebywałą skalę. Życie byłej Miss Universe kręci się obecnie jedynie wokół treningów na siłowni oraz wykonywania zdjęć na Instagrama. Jak sama podkreśla - dbanie o odpowiedni kształt pupy wymaga od niej sporej ilości poświęceń i ciężkich treningów, które niewiele osób na świecie byłoby w stanie wytrzymać.

Sonia stara się nie publikować więcej niż jednego zdjęcia dziennie, bo jak twierdzi - co za dużo to nie zdrowo i nie chce, by jej pośladki zbytnio opatrzyły się licznie zgromadzonym fanom. Dla najwierniejszej grupy obserwatorów Sonia oferuje specjalne pakiety, dzięki którym można oglądać jej pośladki całkowicie nagie, bez zbędnej bielizny.

Zarobki gwiazdy przyprawią o zawrót głowy nawet osoby, na których duże pieniądze nie robią wrażenia. Dzięki kontraktom reklamowym z producentami bielizny Sonia miesięcznie zarabia na samym Instagramie do 50 000 złotych. Pozostałą część jej pensji stanowią płatne pakiety, które influencerka oferuje w cenie od 15 do 60 dolarów za tydzień dostępu. Gwiazda twierdzi, że z pakietów korzysta każdego miesiąca nawet kilkuset nowych użytkowników.
Dodano: 25.09.2020
autor: Jackson
Netflix nakręcił nową wersję kultowego polskiego filmu „Znachor”.
logo-head
czytaj dalej

Netflix pracuje nad nową wersją „Znachora”. Data premiery uwielbianej przez Polaków historii profesora Rafała Wilczura nie jest jeszcze znana, wiadomo jednak, że film trafi na Netflixa jeszcze w tym roku. W tytułowej roli zobaczymy Leszka Lichotę

Dodano: 02.02.2023
Od 2009 roku liczba tygrysów w nepalskiej dżungli podwoiła się.
logo-head
Dodano: 31.05.2021
autor: Jackson
55 milionów lat temu pingwiny miały po 180 centymetrów wzrostu i ważyły 100 kilogramów.
logo-head
Dodano: 01.06.2021
autor: Jackson
Przeciętny uczeń ma obecnie podobny poziom lęku, co pacjent szpitala psychiatrycznego w latach 50. XX wieku.
logo-head
Dodano: 12.09.2020
autor: HjakHajto
W Niemczech doszło do mordestwa 12-letniej Luise. O morderstwo podejrzane są dwie dziewczynki w wieku 12 i 13-lat. Przyznały się do winy
logo-head
czytaj dalej
Dwunastoletnia Luise, której ciało znaleziono w niedzielę w lesie w pobliżu miejscowości Freudenberg w landzie Nadrenia Północna-Westfalia, została zamordowana. Jak podała prokuratura, o dokonanie zbrodni podejrzewa się dwie dziewczynki w wieku dwunastu i trzynastu lat, które znały swoją ofiarę. Ofiara zmarła w wyniku ran kłutych zadanych ostrym narzędziem. Dwie dziewczynki, podejrzane o dokonanie zbrodni, przyznały się do winy.
Dodano: 15.03.2023
następna strona