"46-letni mężczyzna działał w sposób wyrachowany, chodząc po sklepie, za pomocą kalkulatora »skrupulatnie« podliczał wartość towaru, który zamierzał ukraść tak aby nie przekroczyła ona 500 złotych, co kwalifikowane byłoby jako wykroczenie" - czytamy w komunikacie ostrowieckiej policji.
Ostatecznie okazało się jednak, że mężczyzna pomylił się w rachunkach. Po jego ujęciu okazało się, że wartość skradzionych towarów wyniosła nieco ponad 506 złotych.

Zobacz również
Mikołaj Mełgieś, który w swojej szkole padł ofiarą przemocy fizycznej i słownej ze strony rówieśników, postanowił działać. Przygotował projekt ustawy, którego celem jest wzmocnienie ochrony dzieci i młodzieży przed agresją rówieśniczą oraz hejtem. Proponowane przepisy zakładają m.in. wprowadzenie obowiązku opracowania i wdrożenia w każdej placówce edukacyjnej Planu Ochrony Ucznia przed Przemocą, zatwierdzanego zarówno przez radę pedagogiczną, jak i radę rodziców.
Młody autor inicjatywy apeluje także o zmiany w podstawie programowej. Jego zdaniem zajęcia z wychowania oraz edukacji dla bezpieczeństwa powinny zostać uzupełnione o zagadnienia związane z rozpoznawaniem i przeciwdziałaniem agresji wśród uczniów, komunikacją bez przemocy oraz świadomym i odpowiedzialnym korzystaniem z mediów cyfrowych. W projekcie znalazł się również postulat stworzenia ogólnopolskiego systemu monitorowania przemocy w szkołach, prowadzonego przez kuratoria oświaty, a także wprowadzenia obowiązku corocznego raportowania przez dyrektorów działań podejmowanych w celu zapobiegania przemocy rówieśniczej i cyberprzemocy.


