
Osoby regularnie praktykujące wiarę katolicką są w Polsce w mniejszości - do regularnych praktyk przyznaje się zaledwie 43 proc. zapytanych osób, a wśród młodzieży jest to jedynie 23 proc. osób.

czytaj dalej
W najnowszym sondażu CBOS zapytano ankietowanych o kwestię wiary i praktyk religijnych. Odpowiedzi porównano do tych, jakie w podobnym badaniu udzielili Polacy i Polki w 1992 roku.
Obecnie 12 proc. ankietowanych uważa się za osoby niewierzące. W 1992 roku takich osób było 6 proc. Wsród ateistów dominują osoby z dużych miast oraz osoby z wyższym wykształceniem - w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Łodzi, Gdańsku i Wrocławiu już 1/4 mieszkańców deklaruje się jako ateiści.
W 1992 roku osoby regularnie praktykujące w naszym kraju stanowiły 70 proc. Obecnie takich osób jest 43 proc. W tym przypadku również dominują mieszkańcy największych miast - 40 proc. z nich nie ma już żadnego kontaktu z Kościołem.
Obecnie 12 proc. ankietowanych uważa się za osoby niewierzące. W 1992 roku takich osób było 6 proc. Wsród ateistów dominują osoby z dużych miast oraz osoby z wyższym wykształceniem - w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Łodzi, Gdańsku i Wrocławiu już 1/4 mieszkańców deklaruje się jako ateiści.
W 1992 roku osoby regularnie praktykujące w naszym kraju stanowiły 70 proc. Obecnie takich osób jest 43 proc. W tym przypadku również dominują mieszkańcy największych miast - 40 proc. z nich nie ma już żadnego kontaktu z Kościołem.
Źródło: www.polityka.pl

Dodano: 25.11.2021
autor: MarcinZbezu
Zobacz również
Dodano: 16.10.2025
Dodano: 16.10.2025

Pięcioletni chłopiec zaprosił wszystkich kolegów i koleżanki, aby byli świadkami jego adopcji.

czytaj dalej
Michael Orlando Clark Jr., pięcioletni chłopiec z Michigan, zaprosił całą swoją klasę przedszkolną na rozprawę adopcyjną, aby dzielić się tym ważnym wydarzeniem z przyjaciółmi.
Podczas rozprawy dzieci trzymały papierowe serduszka i kolejno wypowiadały słowa wsparcia i miłości dla Michaela.
Dla wielu obserwatorów było to wzruszające pokazanie, że „rodzina nie musi opierać się na DNA” - że miłość i wsparcie są równie ważne.
Podczas rozprawy dzieci trzymały papierowe serduszka i kolejno wypowiadały słowa wsparcia i miłości dla Michaela.
Dla wielu obserwatorów było to wzruszające pokazanie, że „rodzina nie musi opierać się na DNA” - że miłość i wsparcie są równie ważne.

Dodano: 15.10.2025
Dodano: 15.10.2025
Dodano: 15.10.2025