Najlepsze wpisy

Według źródeł tradycja ostatnich posiłków powstała około 1924 roku w Teksasiem. W 2011 roku Lawrence Russell Brewer chciał dwa steki z kurczaka, pizze, potrójnego cheeseburgera z bekonem, omleta z wołowiną, trzy fajitasy, pomidory, cebulę, paprykę i bochenek białego chleba oraz grillowane mięso. A na deser: pół litra lodów, masło orzechowe z pokruszonymi orzeszkami ziemnymi. Do popicia: trzy piwa korzenne. A po wszystkim nie tknął niczego i powiedział, że nie jest głodny. Ta sytuacja sprawiła, że w Teksasie zniesiono tradycję ostatniego posiłku.

Pomyślcie o Krzysiu i jego rodziacach. W ostatnim czasie dostałem wiele próśb o ponowną zbiórkę na Krzysia, chciałem to zrobić, ale niestety choroba zaczęła szybko postępować. Mam nadzieję, że jest ci tam dobrze Aniołku. 

Likwidację prac domowych minister edukacji narodowej Barbara Nowacka zapowiedziała już na początku kadencji. Gdy obejmowała urząd, apelowała, by nie zadawać prac domowych na święta. Podkreślała też, że weekend dla każdego z nas jest czasem odpoczynku i nie ma powodu, by w tym czasie dzieci odrabiały lekcje.

Na pradawny sztylet z brązu pani Katarzyna Herdzik natrafiła już na pierwszej lekcji obsługi wykrywacza metalu. Zabytkowa broń tkwiła w bryle gliny, która osunęła się z klifu na plaży niedaleko Dziwnowa w Zachodniopomorskiem. 
 

25-letni Charles Hammerton z Kornwalii przeżył ogromną stratę – w ciągu jednego roku zmarli jego matka, adopcyjna mama i najlepszy przyjaciel. W obliczu żałoby i depresji zdecydował się całkowicie odmienić swoje życie: zrezygnował z pracy w Royal Air Force, sprzedał niemal cały swój dobytek, w tym trzy samochody, i kupił kampera.
W towarzystwie swojej fretki Bandit wyruszył w podróż po Europie, odwiedzając 14 krajów i szukając ukojenia w przygodzie oraz odkrywaniu świata na nowo.