cookies

Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Najlepsze wpisy

Fotografia dwóch przytulających się pingwinów, wspólnie podziwiających rozświetlone niebo nad Melbourne została uznana najlepszą fotografią 2020 roku w konkursie Community Choice Award.
logo-head
Dodano: 02.01.2021
autor: Jackson
22-letni Kamil o ksywce „Bocian” w wieku 18 lat założył w we wsi Kozubszczyzna ośrodek rehabilitacji dla bocianów.
logo-head
czytaj dalej
„Wszystko zaczęło się jak miałem 5 lat. Chodziłem, będąc pod opieką moich dziadków, na spacery i zatrzymywaliśmy się pod pobliskim gniazdem i obserwowałem bociany” - mówi 22-letni Kamil, założyciel ośrodka rehabilitacji dla tych ptaków.

Kamil od dziecka marzył o własnym bocianim gnieździe. Pierwszy bocian trafił do niego, gdy miał 13 lat. Później pod opiekę Kamila trafiały kolejne ptaki, po kilku latach pasjonat założył ośrodek rehabilitacji bocianów. Ośrodek powstał w wsi Kozubszczyzna w 2017 roku. Rocznie do ośrodka trafia od 60 do 70 ptaków. Z powodu ciekawej pasji do Kamila przylgnęła ksywka „Bocian”.

Drugą pasją Kamila jest muzyka Zbigniewa Wodeckiego.
Źródło:  youtu.be
Dodano: 07.12.2021
autor: MarcinZbezu
Biolodzy odkryli w Australii roślinę, która wydziela toksynę silniejszą od jadu skorpiona. Ból po dotknięciu liścia może trwać przez wiele tygodni, a skóra w miejscu poparzenia staje się nadwrażliwa.
logo-head
czytaj dalej
Na liściach Dendrocnide moroides, bo taką nazwę nadano roślinie, znajdują się małych rozmiarów włoski, które po ich dotknięciu wydzielają silnie toksyczną substancję. By na własnej skórze poczuć działanie toksyny wystarczy otrzeć się o jej liść. Początkowo ból przypomina poparzenie ogniem, później przechodzi w uczucie zetknięcia skóry z rozpalonym żelazem. Co gorsza, ból o różnym nasileniu utrzymuje się w miejscu poparzenia nawet przez kilka tygodni od momentu zdarzenia. Jest to prawdopodobnie spowodowane zniszczeniem przez toksynę receptorów skórnych.
Źródło:  www.o2.pl
Dodano: 27.09.2020
autor: MarcinZbezu
Dokładnie 35 lata temu, 26 kwietnia 1989 roku, został wyemitowany pierwszy odcinek Dragon Ball.
logo-head
Dodano: 26.04.2021
autor: Jackson
W średniowieczu często sypiano "na dwa razy". Najpierw spało się 4 godziny, potem budziło na około 2 godziny, a następnie znów kładło spać na 3-4 godziny.
logo-head
Dodano: 10.12.2021
autor: Jackson
Richard Chase zabił 7 osób w ciągu miesiąca, został nazwany wampirem, bo pił krew swoich ofiar i zjadał ich szczątki. Pewnego razu chciał wejść do domu kobiety, ale drzwi były zamknięte, zostawił ją w spokoju.
logo-head
czytaj dalej
Powiedział później policji, że zamknięte drzwi interpretował jako znak, że nie jest mile widziany, ale gdy były otwarte wchodził i mordował.
Źródło:  pl.qwe.wiki
Dodano: 07.09.2020
autor: MaulWolf
Zaginiony w górach skalistych turysta zignorował telefony od ratowników, którzy zorganizowali akcję poszukiwawczą, ponieważ miał zasadę, że nie odbiera telefonów od numerów, których nie zna.
logo-head
Dodano: 29.10.2021
autor: Jackson
Łukasz Fabiański rozegrał ostatni mecz w Reprezentacji Polski! Łukasz dziękujemy za piękne chwile!
logo-head
Dodano: 09.10.2021
W 1999 roku jeden z królewskich lokajów został zwolniony z Pałacu Buckingham, ponieważ dolewał wódkę do jedzenia psów Królowej Elżbiety II.
logo-head
Dodano: 22.12.2021
autor: Jackson
W 1930 roku Albert, John, Kenneth i Walter Hunterowie ustanowili rekord świata w długości lotu samolotem z uzupełnianiem paliwa w powietrzu. Maszyna leciała bez przerwy ponad 23 dni, a pilotujący naprawy i przeglądy robili w powietrzu.
logo-head
czytaj dalej
Samolot znajdował się w powietrzu dokładnie 23 dni 1 godzinę i 41 minut, po których wylądował na lotnisku w Chicago witany przez 75 tysięcy widzów. W ciągu tych ponad 3 tygodni pilotujący maszynę mężczyźni dokonywali napraw i przeglądów samolotu w locie, niekiedy wychodząc poza kokpit i wisząc na samolocie.
Źródło:  randolphsociety.org
Dodano: 28.11.2021
autor: MarcinZbezu
następna strona