Najlepsze wpisy

W Niemczech doszło do mordestwa 12-letniej Luise. O morderstwo podejrzane są dwie dziewczynki w wieku 12 i 13-lat. Przyznały się do winy

czytaj dalej
Dwunastoletnia Luise, której ciało znaleziono w niedzielę w lesie w pobliżu miejscowości Freudenberg w landzie Nadrenia Północna-Westfalia, została zamordowana. Jak podała prokuratura, o dokonanie zbrodni podejrzewa się dwie dziewczynki w wieku dwunastu i trzynastu lat, które znały swoją ofiarę. Ofiara zmarła w wyniku ran kłutych zadanych ostrym narzędziem. Dwie dziewczynki, podejrzane o dokonanie zbrodni, przyznały się do winy.

Dodano: 15.03.2023
Dodano: 25.04.2021
autor: MaulWolf
Dodano: 14.09.2021
Dodano: 19.11.2021
autor: Jackson
Dodano: 16.03.2023
Dodano: 06.02.2023
Dodano: 17.03.2023

Wyłowili z basenu ogromnego pytona, który nie mógł się ruszać. Powód paraliżu był przerażający.

czytaj dalej
Nie martwicie się, cała akcja dzisiejszej historii miała miejsce w Australii. W naszym klimacie nie spotka was nic podobnego - przynajmniej na razie.
Wężem znalezionym w basenie był kilkumetrowy pyton dywanowy. Nie należą one do wyjątkowo niebezpiecznych, ponieważ nie są nawet jadowite. Wróćmy jednak do historii. Nieszczęśliwy właściciel basenu wezwał na miejsce oczywiście odpowiednich ludzi, którzy zawodowo zajmują się wyłapywaniem tego typu gadów i przenoszeniem ich na miejsce naturalnego bytowania.
Niestety w tym przypadku wymagana była interwencja weterynarza. Wąż był bowiem pokryty w dużej części przez kleszcze. Weterynarz naliczył ich ponad 500 i to właśnie one były przyczyną częściowego paraliżu gada. Życie węża zostało uratowane dosłownie w ostatnim momencie.
Specjalista twierdzi, że wąż wszedł do basenu, aby utopić kleszcze i w ten sposób się ich pozbyć. Sprawa niestety nie jest taka prosta i raczej nie udałoby mu się to. Na szczęście z pomocą pospieszyli łapacze węży.
Cała historia zakończyła się szczęśliwie i gad wrócił do zdrowia. Następnie wypuszczono go na wolność w okolicznym lesie.
Wężem znalezionym w basenie był kilkumetrowy pyton dywanowy. Nie należą one do wyjątkowo niebezpiecznych, ponieważ nie są nawet jadowite. Wróćmy jednak do historii. Nieszczęśliwy właściciel basenu wezwał na miejsce oczywiście odpowiednich ludzi, którzy zawodowo zajmują się wyłapywaniem tego typu gadów i przenoszeniem ich na miejsce naturalnego bytowania.
Niestety w tym przypadku wymagana była interwencja weterynarza. Wąż był bowiem pokryty w dużej części przez kleszcze. Weterynarz naliczył ich ponad 500 i to właśnie one były przyczyną częściowego paraliżu gada. Życie węża zostało uratowane dosłownie w ostatnim momencie.
Specjalista twierdzi, że wąż wszedł do basenu, aby utopić kleszcze i w ten sposób się ich pozbyć. Sprawa niestety nie jest taka prosta i raczej nie udałoby mu się to. Na szczęście z pomocą pospieszyli łapacze węży.
Cała historia zakończyła się szczęśliwie i gad wrócił do zdrowia. Następnie wypuszczono go na wolność w okolicznym lesie.
Źródło: www.bbc.com

Dodano: 27.09.2020
autor: HjakHajto
Dodano: 15.03.2021
autor: Jackson

Fotografia wielkiej pajęczycy z setkami młodych zostało wybrane Najlepszym Zdjęciem Dzikiej Przyrody w tym roku. Pająk znajdował się pod łóżkiem fotografa.

czytaj dalej
Zdjęcie zostało wykonane przez Gil Wizena. Fotograf zrobił je we wschodnim Ekwadorze, w prowincji Napo. "Nie dość, że pod łóżkiem były dosłownie tysiące pająków, to tuż obok nich spoczywał jeden z największych "nie tarantulowych" pająków, jakie były kiedykolwiek widziane. Jego długość ciała wynosiła 45 mm, ale dzięki rozpiętości nóg mógł z łatwością zakryć moją dłoń" - napisał na swoim blogu.
Źródło: twitter.com

Dodano: 27.10.2021
autor: MarcinZbezu