Najlepsze wpisy


Muzzafer Kayasan, to pacjent z białaczką, u którego po raz pierwszy zdiagnozowano Covid-19 w listopadzie 2020 roku. Mężczyzna został przyjęty do szpitala z objawami koronawirusa, po dwóch tygodniach został z niego wypisany, gdyż jego stan się poprawił. Muzzafer wrócił do swojego domu w dzielnicy Sariyer w Stambule, czekając na pełne wyzdrowienie w samoizolacji.
Ale to był dopiero początek jego długiego "więzienia".
Zgodnie tureckimi obostrzeniami Covid-19, samoizolacja kończy się po dwóch tygodniach, jeśli wynik przeprowadzonego testu okaże się negatywny. Jednak wszystkie 78 testów, które przeszedł Kayasan, wykazały, że nadal w jego organizmie znajduje się SARS-COV-2. Mężczyzna do tej pory spędził dziewięć miesięcy w szpitalu i kolejne pięć miesięcy w domu w samoizolacji - poinforomowała lokalna agencja prasowa.
Pan Kayasan zaapelował do władz, aby znalazły rozwiązanie jego sytuacji. Mężczyzna podkreśla, że ciągłe przebywanie w samoizolacji ograniczyło jego życie towarzyskie i obiło się na jego zdrowiu psychicznym. Turek jest odcięty od swojej rodziny, ma jedynie sporadyczny kontakt ze swoją żoną i jednym z synów. Co ciekawe, po każdej takiej wizycie członkowie jego rodziny przechodzą testy, które za każdym razem są negatywne.
Lekarze uważają, że sytuacja Pana Kayasana spowodowana jest jego słabym układem odpornościowy.



27-letni Max Parrot wygrał konkurencję slopestyle w Pekinie. Zaatakował "z ukrycia", bo w kwalifikacjach zajął dopiero dziesiąte miejsce. W finale nie dał jednak szans rywalom i jako jedyny, w drugiej próbie, przekroczył barierę 90 punktów, choć nie zabrakło kontrowersji. Chwilę później cieszył się z upragnionego złota.
To po prostu niesamowite - mówił po zdobyciu złotego medalu Parrot.
W grudniu 2018 roku Kanadyjczyk dowiedział się, że cierpi na chłoniaka Hodgkina - chorobę nowotworową, na którą szczególnie narażone są osoby do 35. roku życia. Przeszedł 12 cyklów chemoterapii, by w lipcu 2019 roku ogłosić, że "wygrał" z rakiem.
Poddanie się nigdy nie wchodziło w grę. Występ w tych igrzyskach był ogromnym źródłem motywacji do walki z rakiem - mówił utytułowany sportowiec.









18-latka nawiązała kontakt internetowy z Darinem Schilmillerem, który przedstawił się jej jako multimilioner. Mężczyzna zażądał, by dziewczyna kogoś zabiła, a potem wysłała mu film.W zamian miał zapłacić 9 mln dolarów. Dziewczyna zgodziła się i namówiła do udziału w morderstwie znajomych. Po wszystkim mieli podzielić się pieniędzmi. Grupa nie wiedziała jednak, że Schilmiller nie jest milionerem.



WOŚP po raz pierwszy zagrała 3 stycznia 1993 r. dla oddziału kardiochirurgii dziecięcej w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Zebrano wtedy 3,7 mln złotych.
W ciągu wszystkich finałów udało się zebrać ponad 1,5 mld złotych!
"Do tej pory zebraliśmy 1,5 miliarda złotych. To suma ogromna, magiczna.
Widzimy ją w postaci sprzętu medycznego dla dzieci i dorosłych. Nie ma w Polsce szpitala dziecięcego, który by go nie posiadał. Dziękujemy wam za to"
— powiedział Jerzy Owsiak, założyciel WOŚP, w rozmowie z faktem.
Powyższa kwota nie uwzględnia 30. Finału, w którym do tej pory udało się zebrać: 136 282 325 zł!
