Czy mają one służyć nam, abyśmy po wyjściu z mieszkania mogli jeszcze raz rzucić na siebie okiem, czy aby na pewno dobrze wyglądamy? A może mamy ostatnią szansę, aby poprawić naszą fryzurę. Nic z tych rzeczy. Przeznaczenie luster jest nieco inne.
O co więc chodzi? Przyczyn tak naprawdę jest kilka, a jedna z nich ma swoje korzenie jeszcze w przeszłości. W czasach, kiedy windy stanowiły nowość, a prędkość ich poruszania się nie należała do najwyższych.
W związku z niską prędkością windy i długim czasem przejazdu z jednego piętra na drugie, pasażerowie musieli jakoś urozmaicać sobie czas. Obserwacje wykazały, że korzystający z windy znacznie lepiej znoszą tego typu podróże, jeśli w windach obecne są lustra, które odwracają ich uwagę i zajmują ich czymś na dłużej.
Kolejną przyczyną jest klaistrofobia, na którą cierpi dość sporo osób. Lustra sprawiają, że ciasta winda wydaje się większa, przez co strach przed małymi pomieszczeniami nie daje się aż tak mocno we znaki.
Zadanie luster polega również na ułatwieniu życia niepełnosprawnym. Dzięki temu mogą oni obserwować wszystko dookoła siebie, kiedy na przykład wjeżdżają do windy wóżkiem inwalidzkim i do tego jeszcze tyłem.
Lustra zapobiegają również aktom wandalizmu. Badania dowiodły, że kiedy człowiek widzi sam siebie, to mniej skory jest do popełniania tego typu czynów.

Zobacz również

W sprzyjających warunkach podczas maksimum można doliczyć się nawet 150 meteorów na godzinę. Tegoroczne Geminidy pozostaną aktywne do 17 grudnia, a ich największe nasilenie przypadnie w nocy z 13 na 14 grudnia. To jeden z najbardziej niezawodnych rojów, świetnie widoczny z Polski – można je obserwować przez całą noc.
Pierwsze wzmianki o Geminidach pojawiły się już w 1830 roku. Co ciekawe, według jednego z modeli z 1993 roku meteoroidy wyrzucane z asteroidy Phaethon zaczęły przecinać orbitę Ziemi dopiero około 200 lat temu, tworząc znany nam dziś widowiskowy rój.
