

Szczeciński OTOZ opisał całą sytuację na Facebooku
"Każda nasza interwencja wiąże się z negatywnymi emocjami, jednak treść tego zgłoszenia nas zszokowała" - napisano.
Pracownicy OTOZ pojechali na miejsce zgłoszenia. Spotkali tam małego psa w typie pekińczyka. Gucio przecierał oko jedną łapą.
Babcia chłopca tłumaczyła, że miała to być kara za pogryzienie butów. Kobieta zrzekła się opieki nad zwierzęciem.

Zobacz również





Willem Dafoe od lat mieszka z żoną we Włoszech, gdzie prowadzą farmę niedaleko Rzymu. To miejsce pełne alpak, kóz, owiec i drobiu, które daje aktorowi wytchnienie od zgiełku Hollywood. Willem Dafoe ceni życie w ich otoczeniu i prostotę codzienności. To jego sposób na spokój i równowagę po intensywnych latach kariery.
