
Dwunastolatek ze Szczecina wlał psu do oczu żrący domestos. Miała to być kara za pogryzienie butów.

czytaj dalej
Szczeciński OTOZ opisał całą sytuację na Facebooku
"Każda nasza interwencja wiąże się z negatywnymi emocjami, jednak treść tego zgłoszenia nas zszokowała" - napisano.
Pracownicy OTOZ pojechali na miejsce zgłoszenia. Spotkali tam małego psa w typie pekińczyka. Gucio przecierał oko jedną łapą.
Babcia chłopca tłumaczyła, że miała to być kara za pogryzienie butów. Kobieta zrzekła się opieki nad zwierzęciem.

Dodano: 11.10.2022
Zobacz również
Dodano: 06.05.2025
Dodano: 06.05.2025
Dodano: 06.05.2025
Dodano: 06.05.2025
Dodano: 04.05.2025