cookies

Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Gdy w 1983 roku na jednym z torfowisk w Cheshire w Anglii odnaleziono zwłoki kobiety, wydawało się, że nierozwikłana dotąd zagadka właśnie została rozwiązana.
logo-head
czytaj dalej
W 1959 roku Peter Reyn-Bardt, pracownik linii lotniczych, poznał Malikę de Fernandez. Para zaręczyła się jeszcze w trakcie pierwszego spotkania, a cztery dni później byli już małżeństwem. Związek rozpadł się po zaledwie kilku miesiącach.

Dwa lata po rozstaniu Malika de Fernandez zniknęła w tajemniczych okolicznościach. Głównym podejrzanym w sprawie stał się Peter Reyn-Bardt, jednak śledczym z hrabstwa Cheshire, gdzie mieszkał, brakowało dowodów na winę. Nieskuteczne okazało się m.in. przekopanie jego posesji, a sprawa utknęła na kilkadziesiąt lat.

Przełom w sprawie nastąpił, gdy na torfowisku, które znajduje się niedaleko posesji podejrzanego, odnaleziono ciało.

Peter Reyn-Bard był przekonany, że zwłoki należą do jego byłej żony. Mężczyzna przyznał się do jej zabójstwa i poćwiartowania ciała. 

Ponieważ odnaleziono czaszkę, Peter uznał, że skazanie jest już tylko kwestią czasu, postanowił więc oszczędzić policji pracy i ze szczegółami opisał swój udział w sprawie. Rzecz w tym, że znaleziona czaszka okazała się pochodzić najprawdopodobniej z III w. n.e., a więc z całą pewnością nie mogła należeć do żony Reyn-Bardta. Oskarżony, zrozumiawszy błąd, próbował jeszcze wycofać swoje zeznania, ale bez powodzenia. Ostatecznie trafił za kratki. 
Dodano: 21.02.2022
autor: Jackson

Zobacz również

Ta niezwykła historia doczekała się nawet ekranizacji. W 2024 roku premierę miał film „Mój przyjaciel pingwin”, w którym główną rolę zagrał Jean Reno.
logo-head
Dodano: 12.02.2025
João Pereira uratował ptaka w 2011 roku. Znalazł go na plaży na wyspie Provetá, był pokryty ropą, bez piór i wygłodzony. Mężczyzna zabrał go do domu, oczyścił i nakarmił. Od tego czasu aż do końca swojego życia pingwin powracał do niego co roku.
logo-head
Dodano: 12.02.2025
Pingwin co roku pokonywał aż 8000 km, by spotkać się z człowiekiem, który uratował mu życie.
logo-head
czytaj dalej

Ta poruszająca historia rozpoczęła się 14 lat temu na małej wysepce u wybrzeży Brazylii. Starszy mężczyzna uratował od śmierci oblepionego ropą pingwina. Ptak nigdy mi tego nie zapomniał. Odwiedzał go do końca swojego życia, co roku promując 8 tysięcy km.

Dodano: 12.02.2025
Starsza pani ze Szczecina zapisała przed śmiercią w testamencie 260 tys. zł dla szczecińskiego schroniska dla zwierząt. Tłumacząc swoją ostatnią wolę miłością do zwierząt samotnych i porzuconych.
logo-head
czytaj dalej

Przekazane pieniądze w całości wykorzystane zostaną na zakup karmy oraz innych artykułów potrzebnych do zapewnienia zwierzakom odpowiedniej opieki.

Dodano: 11.02.2025
W 2024 roku Neymar spędził na boisku łącznie 42 minuty. Oznacza to, że Al-Hilal zapłaciło gwiazdorowi za każde 60-sekund na boisku 2,4 miliona euro.
logo-head
Dodano: 11.02.2025