Policja zatrzymała mężczyznę mogącego mieć związek z pobiciem dziennikarek "Gazety Wyborczej" podczas wczorajszych wrocławskich protestów przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji.
Trwają czynność w tej sprawie, a dwie poszkodowane osoby składają właśnie zawiadomienie (chodzi o dwie dziennikarki - przyp. PAP) - mówi rzecznik dolnośląskiej policji Kamil Rynkiewicz. Rzecznik dodał, że policja nadal prowadzi działania ws. ataków na uczestników środowych protestów.
Dziennikarki "Gazety Wyborczej", które relacjonowały środowe protesty, zostały zaatakowane przez mężczyznę u zbiegu ulic Krupniczej i Kazimierza Wielkiego.
Według nieoficjalnych ustaleń "Gazety Wyborczej", zatrzymany to 32-letni Robert G. Jak podała gazeta, to członek nieoficjalnej bojówki chuliganów wrocławskiego Śląska "Silesia".

Zobacz również
Od 24 grudnia 2025 r. pracodawcy będą mieli obowiązek, aby w ogłoszeniach o naborze na stanowisko używać nazw stanowisk pracy, które będą neutralne pod względem płci. Wielu przedsiębiorców na pewno zastanawia się jaka jest wysokość kary za brak spełnienia nowych wymagań. Za brak neutralności w nazewnictwie stanowisk pracy pracodawca naraża się na mandat od Inspektora Pracy. Dopuszczalna wysokość mandatu to kwota do 2000 zł. Dla tych, którzy nie uczą się na błędach, przewidziana jest wyższa kara do 5000 zł.
