cookies

Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Najlepsze wpisy

Ukrainki masowo przyjeżdżają do Polski szukać męża "Polacy wolą nas od Polek, bo jesteśmy idealnymi kandydatkami na żonę"
logo-head
czytaj dalej
 
Nasze granice masowo otwierają się dla sąsiadów ze wschodu. Większość, tak jak i Polacy, przyjeżdża zarobić trochę pieniędzy i wrócić do siebie, młodzi Ukraińcy i Ukrainki przyjeżdżają też na studia lub... w poszukiwaniu przyszego partnera. Czego szukają w Polakach, czego brakuje ukraińskim chłopakom? Zobaczcie co mówią na ten temat Marija, Svetlana i Nadjeżda. 

Mariję, Swietłanę i Nadieżdę poznaliśmy przez portal randkowy. Zalogowaliśmy się tam tylko raz. W ciągu dwóch tygodni zalały nas mejle od kobiet ze Wschodu. Wszystkie szukały szczęścia u boku przystojnego łodzianina. Zapewniały, że będą idealnymi żonami. Były gotowe zrobić wszystko, byleby tylko ktoś zabrał je z rodzinnych stron - czytamy w Polska Times.

Na pytanie: "Dlaczego szukają akurat chłopaka z Polski?" każda z nich ma inną odpowiedź. Zaczyna Svetlana, 22-letnia wysoka blondynka z dużymi ustami i pięknym uśmiechem. Dziewczyna przyjechała do Krakowa na studia zaoczne. Na Ukrainie też już studiowała. Jest pewna swoich wdzięków a jej profile internetowe aż kipią od zdjęć robionych przez dobrych fotografów. Sama mówi o sobie, że "jest modelką", choć na tym nie zarabia. To jej matka nalegała, aby robić dziewczynie zdjęcia i płacić za to fotografom, bo przecież "piękniejsza juz nie będzie niż teraz".

Dlaczego przyjechała do Polski? 

"Kilka lat uczyłam się polskiego, to podobne języki, więc nie było z tym problemu. Moi rodzice są wykształceni i chcieli, abym i ja "miała papierek z zagranicy". Po Polski przyjechałam z przyjaciółkami. Mama żartowała, że bez mężczyzny mam nie wracać. 

"Gdy obserwuję związki moich koleżanek Polek to chce mi się śmiać. Mam wrażenie, że nie potrafią siebie docenić. Z drugiej strony, mocno się potrafią zaniedbać.

My Ukrainki mamy być dla mężczyzny jak trofeum. Dużo poświęcam na to, aby dobrze wyglądać, bo tylko w ten sposób przyciągnę do siebie takiego samego człowieka. Zadbanego, eleganckiego, z dobrym samochodem, na poziomie. Jeśli miałabym codziennie tłuste włosy i płaszcz noszony od 5 lat, to najwyżej zainteresowałby się mną jakiś pijak. 

Nie mówię tego, aby kogoś obrazić, ale my z dziewczynami to widzimy. Niektórzy moga myśleć, że się odgradzamy od Polek, ale moje znajome Polki ze studiów patrzą tylko, aby iść do taniego klubu. My z dziewczynami żyjemy na wyższym poziomie, odwiedzamy restauracje, w których można spotkać biznesmenów a nie innych studentów...

Nie widzę nic złego w tym, że chcę bogatego mężczyznę. Przecież on musi mnie utrzymać i w przyszłości nasze dziecko. Nie bylibyśmy szczęśliwi, gdybyśmy mieli oboje harować. Chcę zająć się tym, aby dobrze wyglądać. Przecież kobieta jest wizytówką mężczyzny. Będą o niego dbała, umiem gotować, nawet szyć mnie mama nauczyła. Jestem przygotowana do bycia dobrą żoną, myślę, że Polacy to doceniają."

Marija ma 24 lata. Przyjechała do Polski pracować jako kelnerka w klubie. Pracowała tam przez 4 miesiące, dopóki nie poznała Tomasza.

"Znam swoją wartość. Dużo zainwestowałam w to, aby wyglądać tak jak teraz. Miałam operację biustu, na którą złożyło się pół mojej rodziny, gdy miałam 19 lat. Dla nas w rodzinie dobry wygląd to inwestycja. Pochodzę z Kijowa. Zawsze wiedziałam, że chcę mieć mężczyznę z zachodniej granicy. Początkowo planowałam uczyć się niemieckiego i wyjechać do Berlina, ale tak się ułożyło, że tu poznałam Tomasza. Jest starszy. Ma 52 lata i jest po rozwodzie. Podoba mi się w nim to, że zawsze marzył o prawdziwej rodzinie i chce mieć jeszcze dzieci. Ja mogę mu je dać. 

Troszczy się o mnie. Jest inni niż nasi chłopcy z Ukrainy. Daje mi drogie prezenty, wozi po mieście, pokazuje Warszawę. Czuję się jak prawdziwa kobieta w jego towarzystwie. 

Usłyszałam kiedyś niemiły komentarz, że my patrzymy na pieniądze. Ale to jest układ. O to chodzi w związku. Ja mu daję to co najlepsze ode mnie i on też. Tak się o siebie troszczymy. Nikomu nic do tego."
Źródło:  wiedzoholik.pl
Dodano: 29.10.2020
autor: MaulWolf
Dzisiaj obchodzimy Światowy Dzień naszych najlepszych przyjaciół, czyli psów.
logo-head
Dodano: 26.08.2023
W maju 1997 roku Michael Jackson wpadł do II Liceum Ogólnokształcącego Stefana Batorego w Warszawie. Może nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że akurat w tym czasie uczniowie zdawali maturę
logo-head
Dodano: 07.05.2023
W polskim hymnie narodowym wspomniane są Włochy, natomiast we włoskim hymnie jest wzmianka o Polsce.
logo-head
Dodano: 18.03.2021
autor: MaulWolf
Genialny pomysł proboszcza jednej z polskich miejscowości na obejście zakazu związanego z Wszystkimi Świętymi.
logo-head
czytaj dalej
Proboszcz z Ksawerowa wywiesił na bramie cmentarza kartkę z napisem "Park Cmentarny" i zostawił otwartą furtkę. Proboszcz utworzył komisję, która dekretem przemianowała Cmentarz w Ksawerowie na park. Ludzie korzystają. Na cmentarz można wejśc bez żadnych przeszkód. Odwiedzili go również funkcjonariusze policji, którzy próbują przekonać proboszcza, żeby jednak zamknął cmentarz. 

"Nie dziwie się księdzu. Też bym tak zrobiła, bo decyzja o zamknięciu cmentarzy była ogłoszona za późno. W piątek wieczorem były tutaj tłumy ludzi, co mają zrobić z kwiatkami?" - Mówi jedna z kobiet, która korzysta z otwartych bram. 
Dodano: 31.10.2020
autor: MaulWolf
Na niebie nad Hawajami pojawiły się przesuwające się lasery. Nie ma pewności skąd pochodzą, ale największym podejrzanym jest chiński satelita mapujący powierzchnię Ziemi.
logo-head
Dodano: 14.02.2023
W 2010 roku 20 letni Francuz poświęcił 6 miesięcy na to, aby odnaleźć mężczyznę, a następnie dźgnąć go nożem za to, że ten zabił go w Counter-Strike.
logo-head
Dodano: 30.09.2020
autor: HjakHajto
Netflix potwierdził, że „You” doczeka się 5 sezonu, który będzie już ostatnim. Premiera planowana jest w 2024 roku.
logo-head
Dodano: 25.03.2023
Według psychologów, koniec ulubionego serialu może wyzwalać podobne uczucia co śmierć bliskiej osoby.
logo-head
Dodano: 07.09.2020
autor: Jackson
Rodzina z Australii po powrocie do domu znalazła w swojej choince koalę, który wszedł do domu, zaplątał się w światełka i próbował zjeść sztuczne drzewko.
logo-head
czytaj dalej

Rodzina McCormicków po powrocie do swojego mieszkania zastała naprawdę niecodzienny widok. Koalę na sztucznej choince jako pierwszy zauważył pies, który zainteresował się bobkami i ozdobami leżącymi pod drzewkiem.

"Spojrzałam w górę i tuż przed moją twarzą ukazał się ten przepiękny, mały, wspaniały koala. To było dość stare, sztuczne drzewko, ale koala wciąż starał się zjadać jego igły. Widziałam jak je chrupał, ale przestał, gdy zdał sobie sprawę z tego, że są plastikowe" - powiedziała australijskiej stacji ABC News matka Taylah, Amanda McCormick.

Rodzina wezwała służby, które początkowo nie chciały uwierzyć, że historia jest prawdziwa. Po przyjeździe ratowników na miejsce koala nie chciał opuścić choinki, ale ostatecznie udało się go odczepić od drzewka i przetransportować do pobliskiego lasu.

Źródło:  edition.cnn.com
Dodano: 06.12.2020
autor: MarcinZbezu
następna strona